Gofry jak z budki

Jak zrobić gofry jak z budki? – to pytanie zadaje sobie chyba każda posiadaczka gofrownicy. Moje próby wytworzenia gofrów idealnych niejednokrotnie kończyły się mało zadowalającym efektem, a to były jakieś takie gumowe, a to zbyt chrupiące, a ja poszukiwałam proporcji, które pozwoliłyby mi otrzymać gofry idealne – chrupiące na zewnątrz i mięciutkie w środku – i udało się. Te gofry są idealne, przypominają mi wakacje nad morzem, które razem z bratem i rodzicami spędzaliśmy nad Bałtykiem. Nie wiem czy to tylko pamięć płata mi figle, czy rzeczywiście w latach 80-tych na Śląsku nie można było ich kupić? Doskonale pamiętam budki z frytkami i zapiekankami ale budki z goframi funkcjonują w moich wspomnieniach tylko w połączeniu z nadmorską plażą w Międzyzdrojach. Dziś gofry można kupić w każdej galerii handlowej, mnogość frużelin, posypek i innych chemicznych dodatków przyprawia o zawrót głowy, a same gofry jak wyznała mi pani na jednym z takich stoisk robione są z gotowych mieszanek. Łezka się w oku kręci na samo wspomnienie prostego gofra z prawdziwą bitą śmietaną i leśnymi jagodami. Na szczęście możecie ten smak odtworzyć w domowej kuchni – do dzieła!

Składniki na 8 porcji:

~ 2 szklanki mąki pszennej
~ 2 jajka
~ 1 łyżeczka proszku do pieczenia
~ 1 szklanka mleka
~ 1 szklanka wody (może być gazowana)
~ 4 łyżki cukru
~ szczypta soli
~ 0.5 szklanki oleju

1

W misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, cukier i sól. Wymieszać żółtka, olej, wodę i mleko, białka ubić na sztywno.

2

Połączyć składniki mokre i suche, wymieszać na gładką masę za pomocą miksera lub rózgi, na koniec delikatnie wmieszać białka.

3

Nagrzać mocno gofrownicę – ja zwykle czekam około 5 minut, wylewać ciasto i piec gofry 7-9 minut nie otwierając gofrownicy pod żadnym pozorem 😉 (moja gofrownica ma moc 1000 W)

4

Podawać z ulubionymi dodatkami np.: z bitą śmietaną i owocami, cukrem pudrem lub dżemem owocowym.