Curry z krewetkami i ananasem
Od czasu przepisu na sajgonki przez cały miesiąc na blogu nie pojawił się żaden przepis na danie kuchni azjatyckiej – szybciutko naprawiam ten błąd i spieszę Wam donieść, że jako wielbicielka słodko-pikantnych wschodnich smaków tym curry w pełni zadowoliłam swoje podniebienie. Chwilowo na podróż do Azji nie mam co liczyć z okazji historii remontowo-wykończoniowych, jednak umilam sobie ten czas oczekiwania na wakacje, które przecież w końcu nadejdą takimi cudownymi smakami, co i Wam polecam.
Składniki na 3 porcje:
~ 300 gramów krewetek świeżych lub mrożonych
~ 300 ml mleka kokosowego
~ 1 łyżeczka czerwonej pasty curry lub pół łyżeczki chili
~ 1/2 świeżego ananasa
~ 2 ząbki czosnku
~ 2 cm świeżego imbiru
~ sok z połówki limonki
~ 2 liście kafiru (opcjonalnie)
~ 2 łyżki oleju (użyłam kokosowego)
~ ryż jaśminowy do podania
1
Przygotowujemy składniki: oczyszczamy krewetki (mrożone wcześniej rozmrażamy), obieramy i kroimy ananasa w kostkę (w ostateczności można użyć kilku plastrów ananasa z puszki), siekamy czosnek i imbir.
2
Na większej patelni rozgrzewamy olej, dodajemy imbir i czosnek smażymy około 2 minut, dodajemy pastę curry lub chili i kontynuujemy smażenie przez około minutę ciągle mieszając, następnie dodajemy ananasa i liście kafiru, smażymy kolejne 2-3 minuty, mieszając od czasu do czasu.
3
Następnie na patelnię dodajemy mleko kokosowe, mieszamy aż składniki się połączą. Na koniec dodajemy krewetki i całość gotujemy jeszcze 6 minut aż krewetki nabiorą lekko różowego koloru a sos zgęstnieje. Na koniec curry doprawiamy sokiem z limonki i podajemy z ryżem jaśminowym.
