Ciasto na pizzę

Jak zrobić w domu pizzę jak z włoskiej pizzeri? To nic trudnego, pod warunkiem, że zaopatrzycie się w odpowiednią mąkę – ja, oprócz pszennej chlebowej, użyłam semoliny. Włosi pizzę wyrabiają używając mąki 00, jeśli takową zdobędziecie w Polsce, albo przywieziecie z podróży użyjcie jej koniecznie. Jeśli nie, użyjcie po prostu mąki pszennej chlebowej typ 750. Tak czy inaczej semolinę dość łatwo dostać w sklepach ze zdrową żywnością, większych marketach, na pewno łatwiej niż mąkę 00. Mąka to kluczowy składnik uwielbianej na całym świecie pizzy, choć nie mniej ważne są wysokiej jakości dodatki – najlepsze pomidory i wysokiej jakości ser. To danie było początkowo pożywieniem włoskiej biedoty, dziś trudno sobie wyobrazić miejsce, w którym ludzie nie jedliby pizzy. Pałaszowaliśmy ją nawet na Kubie, gdzie jest sprzedawana wprost z małych okienek praktycznie w każdym miejscu na wyspie (zdjęcie na dole). Zatem obiecany przepis na najlepsze ciasto na pizzę poniżej – zaczerpnęłam go z książki „Włoska wyprawa Jamiego” Jamiego Oliviera, by wreszcie po długich poszukiwaniach znaleźć ideał przypominający pizzę jedzoną we Włoszech. Oczywiście to nie to samo, co pizza z pieca opalanego węglem. Ale i nad tym (znaczy nad piecem) pracujemy…

DSC_0420

Składniki na 2 duże pizze:

Ciasto:
~ 400 g mąki pszennej chlebowej typ 750
~ 100 g semoliny ostatecznie można zastąpić też mąką chlebową
~ pół łyżki zmielonej soli morskiej
~ 7 g suszonych drożdży
~ pół łyżki cukru trzcinowego
~ 320 ml letniej wody
~ oliwa do natłuszczenia naczynia

Sos pomidorowy:
~ 300 g pomidorów (świeżych, odpestkowanych lub z puszki)
~ 2 ząbki czosnku
~ garść listków bazylii
~ świeżo zmielony czarny pieprz
~ 2 łyżki oliwy

1

Mąkę i sól wysypujemy na stolnicę. Drożdże i cukier mieszamy w ciepłej wodzie i zostawiamy na kilka minut. Następnie dodajemy do mąki.

2

Zagniatamy jednolite ciasto a następnie rozciągamy je od lewej do prawej strony przez około 10 minut aż stanie się gładkie, sprężyste i plastyczne.

3

Umieszczamy ciasto w lekko natłuszczonym naczyniu, przykrywamy czystą ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na około godzinę do podwojenia objętości.

4

Cały proces można też przeprowadzić za pomocą maszyny do chleba – umieszczamy w niej wszystkie składniki w następującej kolejności: płynne, suche, na końcu drożdże i ustawiamy program DOUGH (1,5h). Otrzymujemy w ten sposób wyrośnięte i gotowe do pieczenia ciasto na pizzę.

5

Gdy ciasto rośnie przygotowujemy sos – na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy drobno posiekany czosnek i po chwili wrzucamy pomidory, czekamy aż większość wody odparuje i sos zgęstnieje (około 5-8 minut), dodajemy bazylię, doprawiamy pieprzem, w razie potrzeby blendujemy na gładko.

6

Wyrośnięte ciasto dzielimy na dwie równe części, formujemy z nich kule i oprószamy mąką, przykrywamy ściereczką i zostawiamy aby odpoczęło na około 15 minut. Po tym czasie oprószamy mąką stolnicę i wałkujemy ciasto na placki (lub jeśli mamy wprawę robimy okrągły placek dłońmi) o wysokości około 0.5 cm lub grubsze, jeśli lubimy pizzę na grubym cieście. Ciasto można tez od razu wałkować na lekko natłuszczonym oliwą papierze do pieczenia. Łatwiej je wtedy przenieść na blaszkę.

7

Rozgrzewamy piekarnik do maksymalnej temperatury – u mnie 240 stopni. Jeśli nie wałkowaliśmy placków na papierze posmarowanym oliwą, teraz jest czas aby przenieść je na takie arkusze. Spody smarujemy sosem pomidorowym i dorzucamy ulubione dodatki (oprócz sera). Pieczemy około 7-10 minut, aż ciasto zrobi się złote i chrupiące. Dwie minuty przed końcem posypujemy pizzę startym serem (u mnie twarda mozzarella) i pozwalamy mu się rozpuścić.

8

Ciasto świetnie się przechowuje, można je szczelnie owinąć folią spożywczą i zostawić w lodówce na 2-3 dni (wyjąć pół godziny przed użyciem), można je zamrozić i rozmrażać w lodówce przez noc – niezmiennie pozostaje pyszne.

9

W przypadku pizzy doskonale sprawdza się zasada „Mniej znaczy więcej” my najbardziej lubimy Margharitę, czyli po prostu pizzę z sosem pomidorowym i serem. Jednak według uznania, możecie skomponować pizzę dokładnie tak jak lubicie. U nas, jeśli akurat nie jemy Margharity pojawiają się na niej w zależności od nastroju: oliwki, szynka parmeńska, ricotta, ser pleśniowy, miękka mozarella, świeże lub suszone pomidory, świeża rukola lub listki szpinaku (dwa ostatnie po wyjęciu z piekarnika).

pizza

DSC_0418

pizza

DSC_0429