Tarta z kurkami
Gdy w sobotni ranek małżonek przybył do domu z kurkami od razu wiedziałam, co z nich zrobię. Ten pomysł narodził się, gdy nałogowo zamawialiśmy w pracy pizzę (sic!). Uwielbialiśmy ją wszyscy, bez wyjątku, a musicie wiedzieć, że w naszym pokoju planowanie tego, co zje się na obiad zaczynało się już rano lub, jeśli miało to być coś typu nasza ulubiona pizza, nawet dzień wcześniej 🙂 Pizza była bardzo prosta: składała się z ciasta, sosu śmietanowego i kurek, odrobiny soli i pieprzu. Wyobraźcie sobie dzień, w którym dzwoniąc aby ją zamówić, czując już w ustach jej smak dowiedzieliśmy się, że… została wycofana z oferty. Ta tarta to luźna wariacja na temat, bardzo udana, jeśli zależy Wam by ją trochę „odchudzić” możecie zastąpić obie śmietany taką samą ilością jogurtu naturalnego – też będzie pysznie.
Składniki na formę 22 cm:
Na ciasto:
~ 150 g mąki orkiszowej lub pszennej razowej typ 2000
~ 50 g mąki orkiszowej jasnej typ 630 lub pszennej typ 650
~ 1 łyżeczka suszonego tymianku
~ 1 łyżeczka soli
~ 100 g bardzo zimnego masła
~ 50 ml lodowatej wody
Na nadzienie:
~ 200 g świeżych lub mrożonych kurek
~ 1/3 szklanki śmietanki 30%
~ 2/3 szklanki śmietany 18%
~ 2 jajka
~ sól, świeżo zmielony pieprz
1
Mąkę razową i jasną wysypujemy na stolnicę, dodajemy masło i zagniatamy całość w taki sposób, aby kawałki masła otoczyły się mąką. Dodajemy sól, tymianek i wodę, szybko zagniatamy całość, formujemy w kulę, zawijamy w folię aluminiową i chłodzimy w lodówce około 30 minut.
2
Gdy ciasto się chłodzi przygotowujemy farsz – w miseczce mieszamy jajka, obie śmietany, całość obficie doprawiamy solą i pieprzem. Oczyszczamy kurki.
3
Schłodzone ciasto rozkładamy w formie i podpiekamy w piekarniku około 15 minut w temperaturze 210 stopni przy grzaniu góra dół aby nabrało złotego koloru.
4
Na podpieczony spód wylewamy jajka wymieszane ze śmietaną i rozkładamy kurki, pieczemy jeszcze około 25 minut zmniejszając temperaturę do 190 stopni. Podajemy na ciepło lub zimno.