Zupa krem z buraczków z nutą chrzanową

Uwielbiam wszelkiego rodzaju zupy kremy, uwielbiam też buraczki, które jak już tu pisałam, są w mojej opinii, bardzo niedocenionym warzywem w naszej kuchni. Chyba od czasów przedszkola mam uraz do chłodników i botwinki, jednak zupa krem z buraczków odczarowała nieco ten stan. Zupa świetnie smakuje na ciepło, ale równie dobrze sprawdzi się w upalne dni. Połączenie buraczków i chrzanu nie jest Wam zapewne obce, jednak w tej zupie nabiera ono nowego wymiaru. Jeśli z jakichkolwiek powodów nie przepadacie za chrzanem, nie dodawajcie go do śmietany, a zamiast tego dodajcie do zupy otartą skórkę i sok wyciśnięty z połowy pomarańczy – ten smak również idealnie się tu sprawdzi.

zupa krem z buraczków

Składniki na 4 porcje:

~ 500 gramów upieczonych buraczków
~ 2 ząbki czosnku
~ 2 szklanki bulionu warzywnego
~ 2 listki laurowe
~ 2 gałązki świeżego tymianku
~ oliwa, sól i świeżo zmielony czarny pieprz
~ pół szklanki śmietany
~ łyżka świeżo startego chrzanu

* zawinięte w folię aluminiową buraczki ze skórą piekę
do miękkości przez około godzinę w 190 stopniach.

1

Na patelni rozgrzewamy oliwę, buraczki kroimy na kawałki, wrzucamy na patelnię, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i gałązki tymianku, podsmażamy około 4-5 minut na średnim ogniu.

2

Podgrzewamy bulion, dodajemy do niego liście laurowe, oraz podsmażone buraczki, pozostawiamy na małym ogniu około 10 minut, po tym czasie usuwamy tymianek i liście laurowe, a całość miksujemy za pomocą blendera na gładki krem, doprawiamy do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem.

3

Śmietanę mieszamy ze świeżo startym chrzanem i tuż przed podaniem dodajemy do zupy w formie dekoracyjnego kleksa.