Domowy sos karmelowy

Uwielbiam karmel i wszelakie smaki z nim związane, moja mama przygotowywała sos karmelowy gotując przez dwie godziny zamkniętą puszkę słodzonego mleka skondensowanego, pamiętam radość z jaką po otwarciu puszki konsumowałam jej zawartość, nie zwracając uwagi na to, że ten ciepły karmel miał spocząć na cieście. Gdy po raz pierwszy zrobiłam sama sos karmelowy było podobnie – łyżka za łyżką ciepła masa cudownie wypełniała mnie swoją słodyczą. Plusem na pewno jest czas w jakim możecie przygotować ten sos – nie potrzebujecie dwóch godzin a maksymalnie 20 minut, co więcej możecie go dowolnie wykorzystywać na ciepło i zimno do wszelakich deserów i owoców. Z podanych proporcji po ostudzeniu wychodzi około 300 ml sosu karmelowego (zwanego też kajmakiem).

1

Na patelnię z grubym dnem wsypujemy cukier ustawiamy średnią moc palnika i czekamy aż cukier zamieni się w brązowy karmel – nie mieszamy, nie dotykamy, cierpliwie czekamy aż najpierw boki, a potem cała reszta zaczną nabierać złotego koloru, równocześnie uważając aby nasz karmel się nie przypalił.

2

Gdy cukier ma już piękny złoty kolor dodajemy do niego masło i energicznie mieszamy (uwaga może pryskać!)

3

Na koniec dodajemy jeszcze śmietanę, energicznie mieszamy całość, dodajemy sól, podgrzewamy 2 minuty i nasz sos jest gotowy. Przelewamy do szklanego słoiczka i po ostudzeniu przechowujemy w lodówce (max. 3 tygodnie). Przed użyciem można podgrzać porcję w mikrofalówce lub kąpieli wodnej aby sos karmelowy nabrał płynnej konsystencji.