Tort Pawłowej (Pavlova cake)

Ten tradycyjny australijski deser, który swą nazwę zawdzięcza rosyjskiej primabalerinie Annie Pawłowej, jest lekki, piękny i pyszny. Nietrudny w przygotowaniu, jeśli przestrzega się podstawowych zasad pieczenia bezy (mocno schłodzone białka, niska temperatura pieczenia i  studzenie połączone z „wysychaniem”). Wypełniona bitą śmietaną i owocami – w Australii są to często kiwi, ja jednak najbardziej lubię ją w wersji z sezonowymi owocami – jagodami i malinami. Jeśli jeszcze jej nie spotkaliście w swojej kulinarnej podróży koniecznie musicie to nadrobić. Przepis na spód z małymi modyfikacjami z książki „Specjalności kuchni światowej” Ch.Teubner i A.Wolter.

Tort Pawłowej

Składniki na ciasto o średnicy 24 cm:

Spód bezowy:

~ 5 białek

~ 200 g cukru

~ 30 g cukru z wanilią

~ 70 g cukru pudru

~ 4 łyżki mąki ziemniaczanej

 

Nadzienie

~ 300 g owoców (u mnie maliny i jagody)

~ 0,5 l śmietanki 30%

1

Na papierze do pieczenia rysujemy okrąg o średnicy 24 cm.

2

Nagrzewamy piekarnik do 110 stopni.

3

Ubijamy białka z cukrem waniliowym na sztywno, dodając stopniowo cukier i cukier puder. Ubijamy tak długo, aż cukier całkowicie się rozpuści. Na koniec bardzo delikatnie mieszamy pianę z białek z mąką ziemniaczaną.

4

Połowę masy rozprowadzamy na narysowanym kole, z drugiej połowy szprycą wyciskamy wokół brzegu kulki, tak uformowany spód bezowy wkładamy do piekarnika i pieczemy w 110 stopniach około 90 minut. Po tym czasie zostawiamy bezę w zamkniętym, wyłączonym  piekarniku jeszcze przez kwadrans, następnie uchylamy piekarnik i zostawiamy na minimum dwie godziny do wysuszenia (spód można upiec dzień wcześniej)

5

  Przed podaniem ubijamy śmietanę na sztywno, wypełniamy nią środek ciasta i posypujemy owocami.