Młoda kapusta zasmażana

Stałam przed straganem i pakowałam do siatek nowalijki w nieprzyzwoitych ilościach. Mój wzrok padł na kapustę i nagle (mimo, że do tej pory jakoś szczególnie za tym daniem nie przepadałam) zapragnęłam zjeść ją w postaci zasmażanej z koperkiem. Jedno z ulubionych wiosennych dań mojej Mamy, która robiąc zasmażaną kapustę wypowiadała sakramentalne: „Zrobiłam to będę sobie teraz jadła”, gdyż ani ja ani nikt z mojego rodzeństwa jakoś nie rzucał się na nią z entuzjazmem. Powiedzmy sobie szczerze – nie rzucaliśmy się na nią w ogóle. A tu nagle bach, jak grom z jasnego nieba potrzebowałam dokładnie tego smaku. Telefon do Mamy i 20 minut później sama się sobie dziwiąc zajadałam się przepyszną zasmażaną młodą kapustą – ledwo się powstrzymałam aby zostawić trochę do zdjęć. Wniosek prosty – nigdy nie mów nigdy, bo być może i Ciebie najdzie nagle chęć na zjedzenie czegoś, co do tej pory nie budziło w Tobie żadnych gorących uczuć 🙂

1

Z kapusty odrywamy zewnętrzne liście, myjemy ją pod bieżącą wodą i kroimy na połówki, wycinamy twardą część i siekamy. Cebulę kroimy w kosteczkę, koperek drobno siekamy.

2

Na patelni rozgrzewamy 3-4 łyżki masła, dodajemy cebulę i odrobinę soli, dusimy na złoto.
W międzyczasie pokrojoną kapustę umieszczamy w garnku. podlewamy wodą, przyprawiamy solą i pieprzem, dusimy pod przykryciem około 5-7 minut do miękkości.

3

Do podsmażonej cebuli dodajemy dwie łyżeczki mąki, mieszamy i dodajemy do kapusty. Na koniec dodajemy jeszcze koperek, dusimy całość około minuty aby kapusta zgęstniała i podajemy na ciepło.

4

Mięsożercom polecam szklić cebulę z boczkiem, a dalej postępować jak wyżej – też będzie pysznie!