Pesto z czosnku niedźwiedziego

Czosnek niedźwiedzi, tak jak szparagi pojawia się raz w roku, dostępny jest dość krótko i zostaje po nim nieutulony żal. Te zielone listki kryją w sobie prawdziwą zdrowotną, witaminową bombę, podobnie zresztą jak klasyczna główka czosnku. Jego intensywny smak sprawia, że doskonale nadaje się na pesto, pamiętajcie jednak aby nie miksować go zbyt długo – im krócej, tym lepiej.
Czosnek niedźwiedzi dostaniecie poza głównym obiegiem – bywa w sklepikach eko, na straganach zielarskich, rośnie dziko, ale jest pod częściową ochroną. Jeśli macie kawałek ogródka możecie go wysiać i cieszyć się własną uprawą – rośnie jak szalony i jest dość łatwy w uprawie. Ja zaopatruję się na krakowskim Targu Pietruszkowym – tyle radości w takim małym pęczku!
Po publikacji posta na Facebooku i Instagramie pytaliście co można z niego zrobić i prosiliście o przepis – oto więc jest – wmiksujcie swoje ulubione orzechy, jeśli nie unikacie laktozy dodajcie 1-2 łyżki startego twardego sera typu bursztyn czy pecorino i jedzcie na zdrowie!

Składniki:

~ 1 pęczek czosnku niedźwiedziego
~ 50 g pestek słonecznika/dyni/migdałów/orzechów włoskich/orzechów laskówych*
~ duża szczypta soli
~ świeżo zmielony czarny pieprz
~ 1/2 szklanki dobrej oliwy/oleju lnianego
~ 2 łyżki soku z cytryny

* do wyboru do koloru, znajdź swój ulubiony smak

1

Pestki lub orzechy prażymy na suchej patelni, uważając aby ich nie przypalić. Liście czosnku tniemy na mniejsze kawałki, myjemy i dokładnie osączamy.

2

Liście czosnku niedźwiedziego, pestki/orzechy i sok z cytryny umieszczamy w misie blendera i dokładnie miksujemy. Dodajemy oliwę, cytrynę, sól i pieprz i krótko miksujemy do połączenia się składników.

3

Podajemy z ugotowanym al dente makaronem lub z grzankami z ciemnego pieczywa. Pesto z czosnku niedźwiedziego stanowi też doskonały dodatek do grillowanych warzyw i kanapek. Przechowujemy w lodówce w zamkniętym słoiczku do tygodnia.