Muffinki jogurtowe

Dziś przypada Światowy Dzień Muffina. Te cudowne małe babeczki robi się ekspresowo, są doskonałym dodatkiem do kawy, czy herbaty i zwykle nawet najwięksi kulinarni ignoranci potrafią sobie z nimi poradzić. Znam co najmniej kilka osób, które swą kulinarną przygodę z pieczeniem rozpoczynały właśnie od muffinów. Te jogurtowe powstały z potrzeby chwili w sobotnie popołudnie, gdy dzieciaki biegając po ogrodzie zachciały nagle „czegoś słodkiego, najlepiej muffinek”. Część zrobiłam w foremce do mini-muffinków w papilotkach na praliny, były naprawdę urocze i rozeszły się błyskawicznie. Proporcje na 12 pełnowymiarowych muffinek poniżej.

Składniki na 12 sztuk:


Na muffiny

~ 1/2 szklanki mleka
~ 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
~ 2 czubate szklanki mąki pszennej (300 g)
~ 3/4 szklanki cukru
~ 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
~ 125 g rozpuszczonego masła
~ 2 jajka
~ sok wyciśnięty z 1 cytryny
~ 3 łyżki ekspandowanego amarantusa lub innych ziarenek (siemię, słonecznik)

1

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni przy grzaniu góra-dół.

2

W osobnym naczyniu wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i cukier, dodać mleko, jogurt, sok z cytryny, rozpuszczone masło, jajka i delikatnie wymieszać wszystko łyżką.

3

Ciasto rozłożyć w papilotkach do mniej wiecej 3/4 wysokości foremek, posypać amarantusem i piec około 25 minut, lub do tzw. suchego patyczka, wyjąć z piekarnika i wystudzić na kratce.