Kalafior pieczony

Jak zrobić kalafiora inaczej – zastanawiałam się już chwilę po tym, gdy go kupiłam. Jakoś nieszczególnie często kalafior bywa w naszym domu – preferujemy brokuły. Założę się, że większość z was jada kalafiora w takiej postaci: ugotowany w wodzie, polany bułką tartą zasmażoną z masłem lub panierowany i smażony na oleju. Nigdy nie byłam fanką żadnej z tych opcji, jako dziecko najbardziej lubiłam go w postaci papki ze smażoną cebulką, doprawionego szczyptą soli i białego pieprzu. Ale któregoś dnia zjadłam kalafiora pieczonego w całości z parmezanem i cytryną i od razu nabrał dla mnie zupełnie nowego wyrazu, więc dla tych wszystkich, którzy gotowanemu lub panierowanemu kalafiorowi mówią: „Basta!” dziś przepis na kalafiora inaczej.

pieczony kalafior

Składniki:

~ 1 średni kalafior
~ 4 łyżki płatków migdałowych
~ 3 łyżki oliwy z oliwek
~ 2 łyżki soku z cytryny
~ sól morska
~ 2 ząbki czosnku
~ 1/2 łyżeczki curry
~ świeżo zmielony czarny pieprz
~ 30 g startego sera Bursztyn (ew.parmezanu)

1

Piekarnik rozgrzewamy do 210 stopni przy grzaniu góra-dół. Oliwę, sok z cytryny, curyy, zmiażdżony czosnek, sól i pieprz mieszamy w miseczce a następnie smarujemy obranego z liści kalafiora.

2

Kalafiora układamy na blaszce lub w żarooodpornej misce, wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 30 minut aż lekko zmięknie. 5 minut przed końcem posypujemy serem i płatkami migdałów. Podajemy na ciepło.