Tarta Pani Walewska

Ukochane ciasto mojej rodzinki, czyli Pani Walewska, zwana też Pychotką zyskało nową formę. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, jej powstaniu sprzyjał splot przeróżnych okoliczności – miałam piec wspomnianą Panią Walewską, gotowe były wszystkie składniki, ale najpierw utknęłam w korku gigancie, potem me osobiste dziecko weszło w tryb mamozy i nie można go było ode mnie odkleić i tym sposobem została mi niespełna godzina do wyjazdu z gotowym ciastem. Uznałam, że zrobienie kruchej, słodkiej tarty w stylu Pani Walewskiej nie powinno zająć dużo czasu. Efekt okazał się rewelacyjny, a moja siostra, wielbicielka Pani Walewskiej aka Pychotka uznała, że tarta jest lepsza niż pierwowzór. Polecam!

pani walewska

Składniki na formę 28 cm:

Na ciasto:

~ 200 g mąki
~ 140 g zimnego masła
~ 50 g cukru pudru
~ 1 jajko

Na krem i przełożenie:

~ pół kostki masła (100 g)
~ 2 żółtka
~ 1 szklanka mleka (250 ml)
~ 5 łyżek dżemu z czarnej porzeczki (150 g)
~ 1 łyżka mąki pszennej
~ 1 łyżka budyniu bananowego (lub waniliowego lub mąki ziemniaczanej)
~ 2 łyżki cukru
~ laska wanilii (opcjonalnie)
~ 3-4 łyżki płatków migdałowych
~ 6 ciasteczek amaretti

1

Zimne masło kroimy w kostkę, dodajemy przesianą mąkę, cukier puder i jajko, szybko zagniatamy ciasto, formujemy z niego kulę i zawijamy w folię aluminiową, chłodzimy w lodówce minimum 30 minut.

2

Gdy ciasto się schłodzi, wylepiamy nim szybko formę do tarty i nakłuwamy widelcem, wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni i ustawiamy czas na 10 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 175 stopni i pieczemy jeszcze około 15 minut aż ciasto nabierze złotego koloru.

3

Gdy spód się chłodzi przygotowujemy krem – połowę mleka gotujemy z cukrem i ziarenkami wyskrobanymi z laski wanilii, do pozostałego mleka dodajemy żółtko, budyń i mąkę pszenną, mieszamy aby uzyskać jednolity płyn bez grudek, który wlewamy do gotującego się mleka i cały czas mieszając gotujemy na małym ogniu aż masa zgęstnieje.

5

Tak przygotowany budyń studzimy, gdy jest już zimny ucieramy masło na puszystą białą masę, a następnie, cały czas miksując, dodajemy po łyżce budyniu.

6

Przestudzony spód smarujemy dżemem porzeczkowym, następnie wykładamy krem. Chłodzimy w lodówce 3-4 godziny. Przed podaniem ciasto posypujemy uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi i pokruszonymi ciasteczkami amaretti.

pychotka