Barszcz czerwony z kiszonych buraków
W każdym domu barszcz czerwony robi się nieco inaczej, moja Mama przygotowuje go ze świeżych buraków. Najbardziej lubię jego wigilijną wersję na warzywnym bulionie z suszonymi grzybami. Natomiast teściowa robi barszcz z kiszonych buraków, który także uwielbiam, zwłaszcza, że jest tak cudownie kwaśny i aromatyczny. Od małego kochałam wszystko co kwaśne – sok z kiszonej kapusty, kiszone ogórki, marynowane w occie śledzie czy grzyby pochłaniałam ku przerażeniu ciotek, które mówiły, że zabijam tymi kwaśnościami czerwone krwinki. Mam się świetnie, a miłość do kwaśnych potraw została mi do dziś. Moim stosunkowo niedawnym odkryciem jest sok z kiszonych buraków, który doskonale nadaje się do przygotowania najlepszego na świecie barszczu. Dziś przepis teściowej na to cudo. Spróbujecie?
Składniki na 6 porcji:
~ 3 szklanki zakwasu z czerwonych buraków
~ 1,5 litra bulionu warzywnego/rosołu/bulionu rybnego
~ kilka suszonych grzybów
~ 2-3 ząbki czosnku
~ świeżo zmielony pieprz
~ sól
~ łyżeczka cukru
~ łyżeczka majeranku
~ sok z cytryny do smaku
1
Bulion podgrzewamy, dodajemy do niego grzyby i czosnek, gotujemy około 30 minut.
2
Do tak przygotowanego wywaru dodajemy zakwas z buraków, przyprawiamy solą, pieprzem, cukrem i majerankiem, delikatnie podgrzewamy uważając aby nie zagotować. Próbujemy i w razie potrzeby doprawiamy sokiem z cytryny.
3
Podajemy z uszkami lub jajkiem lub w filiżance jako dodatek do krokietów czy pasztecików.