Pad Thai z krewetkami i kurczakiem
Jedno z popularniejszych dań kuchni tajskiej, spopularyzowane w latach 30. ubiegłego wieku, po to aby spożycie ryżu w Tajlandii spadło. Ot smażony makaron z dodatkami powiecie. A on mnie po prostu urzeka, za każdym razem jest inny ale zawsze pyszny. Jak nic innego poprawia mi humor, w przedbiegach przegrywa z nim u mnie każda czekolada. Dobrze robi na jesienną chandrę, w zeszłym tygodniu jadłam go 4 razy. Najlepiej smakuje oczywiście w Bangkoku, ale jest też trochę bliżej – polecam Wam trzy miejsca w Krakowie, w których robią go naprawdę dobrze – Big Mango, Yellow Dog i Pod Norenami. A jeszcze bardziej polecam przygotowanie tego cudnego dania samodzielnie. Do dzieła! Dodatki możecie dowolnie modyfikować użyć tylko kurczaka, tylko krewetek albo tofu. Przepis ze strony http://thaifood.about.com
Składniki na 4 porcje:
~ 250 g makaronu ryżowego (wstążki, 0.5 cm)
~ 300 g piersi z kurczaka
~ 15 krewetek
~ 2 łyżki sosu sojowego
~ 4 ząbki czosnku
~ 1 papryczka chili (opcjonalnie mega ostre)
~ 2 cm świeżego imbiru
~ 4 zielone cebulki
~ 1 jajko
~ 1/3 szklanki kiełków fasoli
~ garść posiekanych orzeszków ziemnych lub nerkowców
~ 1 limonka
~ 2 łyżki oleju
Sos Pad Thai:
~ 80 ml bulionu drobiowego
~ 3 łyżki octu ryżowego (można zastąpić octem winnym)
~ 1 łyżeczka pasty tamaryndowej (można zastąpić sokiem z cytryny)
~ 4 łyżki brązowego cukru
~ 2 łyżki sosu rybnego
~ 1 łyżka sosu sojowego
~ duża szczypta białego pieprzu
1
Pierś kurczaka kroimy w kostkę i zalewamy 2 łyżkami sosu sojowego, mieszamy i odstawiamy. rozmrażamy krewetki w zimnej wodzie i osuszamy je papierowym ręcznikiem. Następnie przygotowujemy sos – mieszamy wszystkie składniki aby cukier całkowicie się rozpuścił, próbujemy pamiętając, że najpierw powinniśmy wyczuć nutę słodką, następnie kwaśną, a na koniec słoną, w razie potrzeby dodajemy odpowiedniego składnika aby złapać balans.
2
Przygotowujemy makaron – wodę doprowadzamy do wrzenia i zestawiamy z ognia, wrzucamy makaron i zostawiamy go na połowę czasu, jaki powinien się gotować (u mnie na opakowaniu podane było 4 minuty, zostawiłam na 2), aby lekko zmiękł ale nadal pozostał „niedogotowany”. Przelewamy zimną wodą i odstawiamy.
3
Stawiamy woka lub dużą patelnię na średnim ogniu, czekamy aż się nagrzeje, dodajemy 2 łyżki oleju i wrzucamy zmiażdżone ząbki czosnku, drobno posiekane chili, starty imbir i białe części zielonej cebulki, smażymy około minuty aż warzywa zaczną pachnieć.
4
Dodajemy kurczaka smażymy kolejne 3 minuty, jeśli w międzyczasie wok stanie się suchy dodajmy 2 łyżki sosu Pad Thai aby utrzymać lekką wilgotność powierzchni, na której smażymy. Dodajemy krewetki, smażymy kolejne 2 minuty od czasu do czasu mieszając.
5
Odsuwamy na bok patelni wszystkie składniki i wbijamy jajko, mieszamy aż się zetnie i łączymy z zawartością patelni. Następnie dodajemy przygotowany wcześniej makaron i 3-4 łyżki sosu Pad Thai, za pomocą dwóch łopatek unosimy i obracamy makaron na patelni/woku łącząc go z pozostałymi, podsmażonymi składnikami. Postępujemy w ten sposób dodając sos co 1-2 minuty, do momentu aż makaron będzie lekko klejący (około 8-10 minut). Na koniec dodajemy kiełki i całość mieszamy.
6
Ściągamy wok z ognia i próbujemy naszego Pas Thai, w razie potrzeby doprawiamy sosem rybnym, rozkładamy danie na talerze, posypujemy posiekaną zieloną częścią pozostałą po cebulkach, posiekanymi orzeszkami, podajemy z ćwiartką limonki.
