Pstrąg na maśle z prażonymi migdałami

W moim mieści pojawiły się bilbordy z hasłem „Smak pstrąga przyciąga”, tak jak w ubiegłym roku ruszyła właśnie kampania promująca spożywanie tej smacznej ryby. Podobno Polacy wciąż jedzą zbyt mało ryb, i wciąż stawiają raczej na mrożone filety niż świeże ryby, które wcale nie tak trudno dostać, nawet na południu Polski. A jeśli już macie w swoim towarzystwie jakiegoś zapalonego wędkarza, tym bardziej nie powinniście mieć z tym kłopotu. Pstrąga zwykle przygotowuje w folii, lecz tym razem miałam ochotę na smażonego na maśle, dodałam do niego uprażone migdały i pestki słonecznika, które świetnie komponowały się z delikatnym białym mięsem i powiem Wam, że w takiej wersji on bardzo przyciąga.

Pstrąg  z prażonymi migdałami

Składniki na 2 porcje:

~ 2 pstrągi o wadze 300 gramów każdy
~ 4 łyżki masła, najlepiej klarowanego
~ 3 łyżki migdałów w słupkach lub płatkach
~ 2 łyżki ziaren słonecznika
~ sól i świeżo zmielony czarny pieprz
~ 2 łyżki mąki pszennej

1

Ryby myjemy, oczyszczamy, odcinamy płetwy i głowę, dokładnie osuszamy papierowym ręcznikiem.

2

Pstrągi wewnątrz i na zewnątrz nacieramy solą i obficie posypujemy czarnym pieprzem, obtaczamy w mące i strzepujemy jej nadmiar.

3

Na rozgrzanej patelni roztapiamy 3 łyżki masła, układamy na nim pstrągi i smażymy na średnim ogniu po około 7 minut z każdej strony.

4

Na drugiej patelni roztapiamy pozostałą łyżkę masła, dodajemy migdały i słonecznik, prażymy aż nabiorą złotego koloru.

5

Pstrągi układamy na talerzach, posypujemy uprażonymi migdałami i słonecznikiem, podajemy z gotowanymi na parze szparagami.