Burgery z czerwonej fasoli

Zjadłbym burgera wyznał niedawno małżonek, takiego porządnego, burgera. Spojrzałam podejrzliwie, bo w ustach osobnika nie jedzącego mięsa zabrzmiało to cokolwiek podejrzanie i okazało się, że owszem burgera ale takiego z ładnym, smacznym kotletem warzywnym.  Postanowiłam zatem, że na sobotnie śniadanie przygotuje burgery, które będą właśnie tymi porządnymi. Przepis na genialne fasolowe kotlety znalazłam tutaj, reszta poszła gładko, i w ten oto sposób w sobotni poranek delektowaliśmy się pysznymi, pożywnymi burgerami. Masa na kotlety smakuje doskonale nawet na surowo i mówię to ja – osoba, która od dzieciństwa ma awersję do wszelkiej fasoli, grochu i innych strączkowych warzyw, zwłaszcza jeśli występują solo, jednak w tym przypadku zanim uformowałam kotlety wchłonęłam kilka łyżek masy z myślą, że świetnie sprawdziłaby się również jako pasta do kanapek.

1

Na początek przygotowujemy kotlety: gotujemy i studzimy ryż, pozostałe składniki za pomocą blendera miksujemy na jednorodną masę, na koniec dodajemy przestudzony ryż i całość dokładnie mieszamy. Możemy włożyć masę na około pół godziny do lodówki, aby łatwiej można ją było formować w kotleciki.

2

Rozgrzewamy patelnię grillową lub zwykła i na odrobinie oleju smażymy kotleciki z obu stron po kilka minut aż nabiora brązowego koloru.

3

Przygotowujemy sos – jogurt mieszamy z przyprawami, czosnkiem i cukrem.

4

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopniu, kroimy bułki na połówki, na dolnej połówce układamy plaster sera i wkładamy do piekarnika na 2-3 minuty aby ser lekko się rozpuścił.

5

Na tak przygotowane bułki układamy kolejno: kotlety, sałatę, plaster pomidora, czerwoną cebulę i sos jogurtowy, przykrywamy drugą połówką bułki i całość spinamy patyczkiem.